Zapach piernika, pierogów z kapustą i grzybami wymieszał się już z zapachem igliwia. Znak, że Święta już tuż, tuż. Choć nie ze wszystkim się wyrobię, choć nie wszystkie okna wymyte, a śledzie dopiero się moczą, to i tak będą udane Święta! Mam nadzieję, że Wy również nie pozwolicie, żeby coś popsuło nastrój tych chwil. Znajdźcie czas na chwilę zabawy z dziećmi, na chwilę z dobrą kawą. Koniecznie!
A może jeszcze jedno? ;)
Kochani, życzę Wam aby ten świąteczny czas był pełny radości i
rodzinnego ciepła. Bez względu na to gdzie Was życie zaniosło!
Jeszcze raz wszystkiego dobrego Wam zyczę. I muszę powiedziec, ze śliczne masz dzieciaczki:-) Wyobrazam sobie, jaka jestes dumna! Obys zawsze była szczesliwa.
OdpowiedzUsuńMasz racje, ze niezaleznie od tego, gdzie sie jest, nalezy sie cieszyc chwilą, szczegolnie teraz, w te piękne swięta, ktore mają magię w sobie.
Brat jest daleko, bardzo za nim tęsknie, ale coz zrobić. Najwazniejsze, zeby był szczesliwy.
Pozdrawiam całą Twoja rodzinkę, pa