Kilka dni temu po przeczytaniu radosnej nowiny, którą podzieliła się Olga, uśmiechnęłam się życzliwie pod nosem. Bo choć Olgi nie znam osobiście, to jej bloga śledzę praktycznie od początku mojej przygody z blogowaniem. Mocno im kibicuję i wierzę, że ten rok będzie dla nich wyjątkowy.
Ale nie tylko dla nich:)
Znacie już powód dla którego ostatnio mało mnie w sieci. Wyjaśniła się też przyczyna mojego okropnego zmęczenia... i apetytu na bekon:/
Rok 2013 był dla nas wyjątkowy. 2014 zapowiada się nie mniej wyjątkowo:) A Hania? Po wstępnej negacji tego, że w brzuchu mamy COŚ rośnie, zaakceptowała fakt, że w brzuchu jest siostrzyczka lub braciszek. Nie oznacza to, że będzie łatwo, dlatego przygotowujemy i siebie i Hanię na powitanie nowego członka rodziny:)
P.S. Aliszia obiecany tutorial będzie jutro;)
GRATULUJĘ!!!
OdpowiedzUsuńgratuluję! :)
OdpowiedzUsuńTak sie ciesze! Wielkie gratulacje :-)
OdpowiedzUsuńSuper!!!! Gratuluję i kibicuje :D
OdpowiedzUsuńGratulacje :)
OdpowiedzUsuńOjejku, gratuluję! Uwielbiam takie nowiny. Śliczne zdjęcia, od razu wiedziałam "co się kroi" :)
OdpowiedzUsuńCoś takiego! :D Rośnij kochana jak na drożdżach:):):)
OdpowiedzUsuńRany, nic się nie zdradziłaś! Gratuluję z całego serducha!!! Zatem czekamy razem :)
OdpowiedzUsuńGratuluję przeserdecznie! I życzę spokojnej ciąż!
OdpowiedzUsuńgratuluję
OdpowiedzUsuńGratulacje!
OdpowiedzUsuńojejku ojejku ojejku
OdpowiedzUsuń:)))))))))))))
jak fajnie!!
wielkie gratulacje
Ale ekstra! Gratuluję z całego serca!!! Bardzo się cieszę, wszystkiego dobrego, odpoczywaj kochana :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Gratulacje i żeby czekanie się nie dłużyło. Zdrówka!
OdpowiedzUsuńGratuluje ;)
OdpowiedzUsuńGratulacje!!! Piękne foty! :)
OdpowiedzUsuńwooo hooo Gratuluję!
OdpowiedzUsuńco za płodny rok! :) gratuluję!
OdpowiedzUsuńBędzie pięknie! serdecznie gratuluję!
OdpowiedzUsuńTutorial?! Spadaj! Lepiej się brzuchem podziel! :D Nawet nie wiesz, jak bardzo i ja chciałabym przywitać 2015 z dwójką dzieci, choć niestety, raczej tak nie będzie :(
OdpowiedzUsuńAle poza tym, bardzo, bardzo mocno Tobie gratuluję :* Który to tydzień ciąży? :) Fajnie, no! Tyle rozłąki z mężem, a jak już jesteście razem to... na 400% ;)
Gratuluję :D
OdpowiedzUsuńKokarda bardzo ładnie podkreśla ten dyskretny brzuszek. Gratulacje!
OdpowiedzUsuństopociech.blogspot,com
AAA czytając ostatniego posta nie mogłam uwierzyć i musialam szybko odnaleźć tego z dobra nowiną. Gratuluję!
OdpowiedzUsuń