DIY Friday - Body Butter

W maśle shea zakochałam się kiedy pierwszy raz posmarowałam nim skórę dobrych kilka lat temu. Nie myślałam wówczas o tym, że można zrobić swoje własne. Na ten pomysł wpadłam jakiś czas temu ale nie dzieliłam sie nim poki nie wypróbowałam mojej "receptury". Do podzielenia się nią zmotywowała mnie blogowa koleżanka Asia.

Odkąd zrobiłam własne masło do ciała używam tylko tego lub wymiennie tego z ORGANIC. To drugie jest niestety rafinowane ale ma dobre INCI mimo obecności jednego PEGa. Poza tym ten zapach....Warto spróbować:)

I fall in love with shea butter the first time I used it many years ago. That time I didn't even think about making my own. I came with this idea some time ago but I didn't share it before trying it. Now, as I know that my recipe is good I can share it. I have to mention that I was motivated to share it finally by my bloggin friend Asia. 

Since I've made my Body Butter I use only this one and alternatively one from ORGANIC. The second one has incredible smell but it is refined it's INCI is good even though it contains PEG. Still worth to try:)

Nie będę się rozpisywała na temat tego jak wspaniałe jest masło shea. Wielu ludzi zakochuje się w nim po spróbowaniu. Składniki na swoje masło kupuję TUTAJ, ale jestem pewna, że znajdziecie wiele podobnych sklepów.

Do przygotowania masła do ciała użyłam naturalnego masła Shea, oleju Jojoba, oleju arganowego, oleju z pestek winogron i olejku jaśminowego (5% w Jojoba). Nie ma żadnych specialnych proporcji. Zależą one od tego jaką konsystencję wolicie. Jeśli dodacie więcej olejków masło będzie bardziej kremowe i miękkie. Przy mniejszej ilości będzie twardsze, ale moim zdaniem bardziej wydajne. To samo tyczy się olejku jaśminowego - nie ma konkretnej ilości. Ja użyłam niespełna połowę małej buteleczki, wy możecie pominąć lub użyć innego olejku zapachowego.

I'm not gonna write how wonderful shea butter is. But most people love it when they try it. I buy my shea butter and oils here, but I'm sure you will find plenty stores with natural ingredients.

To prepare my Shea Butter I used natural shea butter, Jojoba oil, Argan oil, Grape seeds oil and 5% Jasmin oil (in Jojoba). There are no specific proportions. It depends on whether you want it more smooth and mild (easy to spread) or a bit stiff. The more oils you add, the more smooth it becomes. The same with Jasmin oil. It only gives a nice smell to the butter, so you can use different one or don't use at all. I used less than half of the small bottle.

 No dobra, skoro wszystko przygotowane możecie włożyć masło do garnka i podgrzewać na palniku. ALE musicie uważać bo shea traci swoje właściwości przy wysokich temperaturach. Najlepszym rozwiązaniem jest użycie termometra kuchennego lub trzymanie garnka nad płomieniem i mieszanie dopóki shea nie rozpuści się całkowicie. Pamiętajcie o dodaniu olejków kiedy shea przestygnie ale nadal będzie płynne.

No i wsio:) Teraz możecie poczekać aż Wasze masło będzie miało konsystencję hmmm... masła:)

Ok, so once you've prepared all the ingredients you can put shea butter into a pot and heat it on the hob. BUT you must be very careful as shea butter loses it's values in high temperature. So the best solution is to use the kitchen thermometer or to hold the pot over the hob and stir till shea is completely molten. Remeber to add your oils when shea butter is cold enough but still liquid. 

That's all:) Now you have to cool it to the butter consistency:)

Muszę przyznać rację Asi - takie własnoręcznie zrobione masło to świetny pomysł na prezent:) Zwłaszcza, że zbliżają się święta:)

I have to agree with Asia - it's a great idea for a gift. Especially when Christmas is coming:)

I share this with Linda:)