Wielkanoc tuż, tuż!

O przygotowaniach do Bożego Narodzenia zawsze i wszędzie jest głośno, a Wielkanoc zwykle traktowana jest po macoszemu. A przecież to takie fajne Święta. W dodatku można tyle fantastycznych rzeczy zrobić! Mam już pewne plany poczynione, niestety nie mogę się podzielić jeszcze gotowymi projektami, dlatego też "dzielę się" tym, co wygrzebałam w sieci:)

Może i wy się zainspirujecie?






1/2/3/4/5/6/7/8/


Wielkanocny stół od zawsze kojarzy mi się z konkretnymi potrawami. W tym roku obok tradycyjnych potraw pojawią się też bardziej urozmaicone przekąski. Choć jeszcze nie do końca wiem co:) Poniżej coś co ma mi ułatwić zadanie przy układaniu świątecznego menu. I choć nie ma w tym zestawieniu wszystkiego to jest kilka przepisów dla mnie ważnych i kilka, które chce wypróbować:)




1. Wielkanocna PASCHA - nie ważne jaka i z jakiego przepisu. To absolutny MUST HAVE w mojej rodzinie i odkąd jestem na "swoim" zawsze robię paschę na Wielkanoc. Ta pochodzi POZYTYWNEJ KUCHNI

2. Jaja faszerowane - nigdy nie robiłam na Wielkanoc, ale tym razem się chyba skuszę, zwłaszcza, że te kurczaki mnie po prostu powaliły swoim urokiem:) Prawda, że cudne? Przepis? Chyba nie ma jednego konkretnego. Dowolna pasta, wydrążone jajka i koniecznie rękaw cukierniczy do wyciskania:) Znalezione o TU :)

3. Jaja marmurkowe tudzież JAJA DINOZAURA - REWELACYJNY POMYSŁ, gdy masz w domu dzieci:) Zrobienie ich nie wymaga większego zachodu, a jeśli nie jesteś zwolennikiem barwników spożywczych, możesz je zastąpić naturalnymi odpowiednikami:) Wujek GOOGLE na pewno w tym pomoże:) Natomiast TA strona pokaże jak je wykonać:)

4. Tort serowo - marchewkowy. Czy ja coś w ogóle muszę tu dodawać? Na sam widok płynie mi ślinka:) Przepis TUTAJ.

5. Murzin. Mój ukochany. Bez niego, podobnie jak bez paschy NIE MA Świąt Wielkiej Nocy. Murzin jest tradycją na śląsku i tą tradycję zabieram ze sobą gdziekolwiek jestem:) Zdjęcie murzina pochodzi STĄD. A przepis? Znajdziecie w sieci, tylko pamiętajcie - zamiast mleka do wyrobienia ciasta drożdżowego dodaje się w przypadku murzina wodę po gotowaniu wędzonego boczku i kiełbasy, które następnie w owe ciasto zawijacie. I do tego chrzanik. Domowej roboty. Niebo w gębie:)

6. Resurection roll - pierwsze słyszę, ale zaintrygowało mnie, więc jak dobrze pójdzie to wypróbuję:) Przepis znajdziecie TU, choć zdjęcie pochodzi z innej strony, która do tego stopnia przyblokowała mój komputer (za sprawą reklam), że nie byłam w stanie nawet skopiować linku.... Po co z bloga robić bilboard???

7. Jajka z majonezem. Proste, klasyczne i pyszne!Choć te akurat z nutką wariacji, bo z bazyliowym pieprzem. U nas koniecznie z majonezem Kieleckim. Tym razem obok rzeżuchy pojawią się kiełki:) Przepis TUTAJ.

8. Ciasteczka wielkanocne - nigdy nie robiłam, bo kruche ciasteczka kojarzą mi się z Bożym Narodzeniem. Ale może tym razem??? :) Zdjęcie TU

9. Śledź w zalewie od POZYTYWNEJ KUCHNI. Z reguły robię warstwowego, tzw. pod pierzynką. W tym roku też nie zrezygnuję, ale może zrobię troszkę mniej kosztem tego?

10. Nadziewane marchewki - HIT, niestety chyba nie uda mi się kupić takich foremek przed Wielkanocą. Przepis TUTAJ.




1/ 2/ 3/ 4/ 5/ 6/ 7/ 8


Nie wyobrażam sobie Wielkanocy bez zieleni, świeżych kwiatów i mnóstwa kolorów. Ozdób nie musi być wiele, ale mają być kolorowe, byle nie kiczowate. Po Bożym Narodzeniu, to nasza pierwsza Wielkanoc, którą przygotowujemy sami. Będzie skromnie, bo moje samopoczucie nie pozwoliło na wcześniejsze szaleństwa. Jeśli ktoś z Was jest w podobnym miejscu z przygotowaniami do Wielkanocy, to może powyższe zestawienia pomogą zrobić coś przyjemnego dla oka tak zupełnie w ostatniej chwili:)


Miłego weekendu!

6 komentarzy:

  1. bardzo przyjemne dla oka zestawienie :) Wielkanoc rzeczywiście jest tak trochę z boku i przyznaję się bez bicia, że ja też mam takie podejście, ale na zrobienie czegoś się jednak skuszę, no i kwiaty, to mus! :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja plany miałam wielkie, ale coś mi się wydaje, że w w większości na planach się skończy:/

      Usuń
  2. Ania, super inspiracja. Jestem zachwycona pomysłem nr 1, szczególnie, że mam agar i dużo wyobraźni kolorystycznej. Nie mam jednak pomysłu, w czym je zrobić :-) to znaczy brakuje mi jajecznej formy :-) Jak to jest zrobione? (Wiem,dolewane krok po kroku galaretki, ale do czego? Jak osiągnąć takie idealne jajo?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha, znalazłam :-) na Twoim blogu. Jakaś mało kumata jestem jak mało śpię :-) W poniedziałek pójdę poszukać zwykłej formy na jaja, plastikowej i może jakoś dziurę zrobię czy coś ;)

      Usuń
  3. Ja miałam jak zawsze plany, ale wiem że nie wypali :-)) coś napewno zrobimy

    OdpowiedzUsuń
  4. My jedziemy do moich rodziców na Święta więc jakoś mi nie w głowie ozdoby i pieczenie, ale to nie znaczy że bardzo bym chciała teraz piec i malować jajka, bo moim marzeniem jest mieć warunki by wyprawić święta w domu i zaprosić do nas caaaałą rodzinę! Oj jak ja bym chciała.....narobiłabym wtedy tych jajkowych kurczaków z Twoich zdjęć i ozdobiła mieszkanie wiszącymi pisankami! :)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz nie będący obelgą dla mnie i moich czytelników jest mile widziany. Zostaw po sobie dobre wspomnienie:)

Dziękuję:)

AddThis