Prezent dla niemowlaka?

Zbliżają się pierwsze Święta Małego Chłopca. W wigilię będzie miał równo 3 miesiące i dwa dni - taki duży już! (Jak ten czas leci!!!) W tym roku trochę przysnęliśmy z przygotowaniami świątecznymi dlatego też przyjęliśmy opcję minimum MINIMUM. Opcja MINIMUM zakłada absolutne minimum dekoracji, potraw i prezentów. Co do tych ostatnich, to wiemy, że Hania dostanie prezent. Ba! Nawet już go zamówiliśmy (rychło w czas, bo możliwe, że dotrze po Świętach). Natomiast zupełnie nie jestem przekonana co do prezentu dla Małego Chłopca, dlatego jak przystało na matkę wyrodną, na dziecku oszczędzającą, Patyk prezentu nie dostanie, przynajmniej od nas.

Zachodziliśmy w głowę co można by kupić takiemu maluchowi pod choinkę. Rynek jest przesycony przeróżnymi propozycjami, jednak kupno kolejnej zabawki (a te staram się ograniczać) mija się z celem. Dlaczego?

Ponieważ Patyk będzie miał 3 miesiące i 2 dni i jak przystało na dziecko w tym wieku nie potrafi się bawić, nie wspominając już o posiadaniu świadomości kultywowania tak przyjemnej tradycji, jaką jest obdarowywanie się prezentami. Ani on sobie tego prezentu nie odpakuje ani go nie doceni. Co najwyżej jego starsza siostra będzie miała podwójną frajdę. Na nic jemu, ani nam kolejna grzechotka czy maskotka, bo cóż innego bąblowi w tym wieku można? 

Kolejnej grającej pseudoedukacyjnej zabawki nie zniosę, nawet mimo znacznie pogorszonego słuchu. Pomijając już irytujące melodie tychże, to dopiero na przykładzie własnej postępującej głuchoty (tak, trzeba do mnie mówić głośno i wyraźnie) wiem, że takie grające zabawki po prostu krzywdzą (OK, nie każdy musi się ze mną zgadzać).

Może książkę na zapas? No, to jeszcze jest opcja do rozważenia. Tyle, że ja jakoś bardzo nie lubię niemowlęcych książek... Chyba, że możecie polecić coś NAPRAWDĘ ciekawego.

Nie widzi mi się kupowanie czegoś na siłę, po to by pod choinką było też coś z imieniem syna. Na zapas nie ma sensu kupować - kupi się kiedy będzie trzeba. A na teraz? Na teraz nie ma nic, co mogłoby się przydać czy sprawić radość. Chyba, że biust przewiążę czerwoną kokardą i sama zalegnę pod choinką, bo na chwilę obecną, tylko widok cycka sprawia Patykowi szaleńczą radość.

Postanowione!

P.S. A Wy kupujecie coś swoim niemowlakom na Święta? Czy jesteście równie "wyrodni/e" jak ja?






12 komentarzy:

  1. A moze co, co bedzie mial na pamiatke? Moj maz ostatnio zaproponowa kupowanie co roku monety a angielskiej mennicy np o wartosci £20, ktora (nienaruszona) po kilku, kilkunastu/dziesieciu latach bedzie warta duzo, duzo wiecej...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Angielska mennica to jest myśl, choć bardziej dla męża. Z pewnością wezmę pod uwagę przy prezencie dla niego właśnie.

      Usuń
  2. Jakbym miała niemowlaka w wieku Patyka na pewno kupiłabym jakiś śliniak/ubranko tudzież inną ładną ale praktyczną pierdółę. Ono i tak by nie kumało a może matka miałaby radochę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby Patyk był pierwszym naszym dzieckiem to pewnie tak bym zrobiła. Na chwilę obecną nawet żadna z takich praktycznych rzeczy nie przychodzi mi do głowy, bo wszystko juz ma:\ ale racja, nie wiesz jak dziecko uszczęśliwić, to chociaż matkę uraduj:D

      Usuń
  3. My na pierwsze święta naszego synka (miał wtedy 1,5 miesiąca) kupiliśmy mu grzechotkę:) ale tylko dlatego, że nie mieliśmy w domu żadnej, bo to nasze pierwsze dziecko. Uważam, że lepiej nie wydawać kasy bezużytecznie. Malutki i tak nie będzie miał z prezentu radości, bo jest za mały.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podejrzewam, że gdyby Patryk był naszym pierworodnym, to zrobilibyśmy tak samo:) ale grzechotki mamy, ślinianki są, część zabawek niemowlęcych po siostrze... Po co więcej?

      Usuń
  4. Ja to jestem z tych sprytnych co niby prezent dla dziecka a radocha dla mamy w tym roku zarzyczylam sobie dla amy śpiworek do wozka to dostała na Mikołaja od babci plus oczywiście wszelkie maskotki klocki ubranka itp a sami kupiliśmy jej matę do malowania woda ale rok temu nic jej nie kupiliśmy a jak ktoś chciał to pieluszki mambusowe kocyki pościel cos co sie przyda i bedzie używane długo takie prezenty najlepsze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wychodzę z podobnego założenia i gdyby ktoś mnie pytał co Patykowi kupić to pewnie bym coś praktycznego wymyśliła:)

      Usuń
  5. Na pierwsze święta Artura (miał wtedy 3 miesiace) kupiłam mu bombkę z napisem "Pierwsza gwiazdka Artura - 2011". Teraz co roku wieszamy ją na choince i Artur wie, że to jego specjalna bombka :)

    Ale z tymi piersiami to bardzo fajny pomysł!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz, że Twój pomysł mnie urzekł? Naprawdę :D zaczynam myśleć :p

      Usuń
  6. Cześć! Zostałaś nominowana do Liebster Blog Award ! Czszegóły zabawy na http://iknowtheuk.blogspot.co.uk/2014/12/liebster-blog-award.html ZAPRASZAM!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Greto:) brałam już udział, ale w wolnej chwili odpowiem na Twoje pytania:)

      Usuń

Każdy komentarz nie będący obelgą dla mnie i moich czytelników jest mile widziany. Zostaw po sobie dobre wspomnienie:)

Dziękuję:)

AddThis