Długo mi zeszło z wymyśleniem tematu na pierwsze wyzwanie i z obmyśleniem całego planu. Efekt mojego myślenia, a także cudownej pogody, która ostatnio nawiedziła Anglię, jest taki, że post publikuję dopiero dzisiaj i kompletnie nie mam planu działania:) Ale grunt to dobra zabawa no i możliwość spróbowania Waszych przepisów:)
Z racji tego, że od jakiegoś czasu mam fazę na pasty do chleba i na AWOKADO, tak też właśnie AWOKADO będzie tematem wyzwania. A co z niego zrobicie, to już Wasza inwencja twórcza:) Czas macie do końca MAJA. Ważne, żeby przepis, którym się podzielicie nie był wcześniej publikowany na Waszych blogach, no i KONIECZNIE musi być okraszony zdjęciami. W końcu jemy także nimi:)
Ja dziś prezentuję pastę, na którą wpadłam sama - czyli pewnie identyczne przepisy gdzieś po sieci krążą;)
Do zrobienia pasty potrzebne Wam będą:
1 awokado
połowa wędzonej makreli
połowa średniej wielkości cebuli
2 ugotowane na twardo jajka
sól i pieprz
Makrelę czyścimy ze skóry i ości, awokado myjemy/parzymy, przekrawamy na pół i drążymy. Cebule kroimy w drobną kostkę, jajka obieramy. Wszystkie składniki rozgniatamy widelcem lub wrzucamy do blendera - w zależności jak gładką pastę chcemy uzyskać. Doprawiamy solą i pieprzem, a pestkę z awokado wsadzamy do ziemi lub dajemy dziecku lub kotu do zabawy;)
Miałam dodać majonez, ale nie miałam. Z resztą pasta jest cudowna i bez majonezu, a takie kalorie w moim stanie średnio są wskazane:) Inaczej do rozwiązania nie zmieszczę się w drzwi;)
A teraz zasady wyzwania!
1. Temat wyzwania będzie ściśle połączony z kuchnią.
2. Każdy kto chce dołączyć jest mile widziany.
3. W podanym terminie należy przygotować danie na konkretny temat, sfotografować, opublikować na swoim blogu, a następnie podzielić linkiem pod postem z bieżącym tematem za pomocą Inlinkz.
4. Danie nie może być wcześniej publikowane na blogu, ale dopuszczalne są modyfikacje;)
5. W poście z przepisem na wyzwanie zaznaczacie, że bierzecie udział w wyzwaniu na My Little Madness.
6. Dla spragnionych banerka - banerek będzie;) Jak zrobię:)
7. Odwiedzajcie blogi innych - to świetna zabawa, by poznać nowe osoby:)
Kto się bawi? :)
gdybym nie była takim leniem kulinarnym to pewnie bym się susiła :)) a Twoja pasta wydaje się być pyszna, jeszcze takiej nie jadłam, ale moje smaki!
OdpowiedzUsuńZawsze to jakaś motywacja, żeby coś dobrego zrobić:)
UsuńTo ja się pospieszyłam o kilka dni ze swoją pastą z awokado. Trudno, może coś jeszcze wymyślę, jeśli nie, to czekam na następny miesiąc :)
OdpowiedzUsuńA Twoja propozycja brzmi pysznie.
Zrobię wyjątek, bo impreze trzeba rozruszać:) Wrzucaj link do tamtego posta:) W zasadzie to trochę mnie zainspirowałas tematem:D
UsuńSuper, to wrzucam :) A banerek jak będziesz już miała to wkleję :)
Usuń