O tym jak Laszlo się bał...

Laszlo to mały chłopiec z typowym dla dzieci, małych i czasem tych większych, problemem. Laszlo bowiem boi się ciemności. A ciemność mieszka w jego domu. Co nocy wypełza ze swej piwnicy i oblepia sobą całe mieszkanie. Czai się wszędzie. Jej głos jest zimny jak szyba i skrzypiący...

Laszlo wymyślił sobie, że jeśli będzie odwiedzał ciemność, to ona nigdy do niego nie przyjdzie...Któregoś razu jednak przyszła...








Gdy po raz pierwszy czytałam Hani Laszlo boi się ciemności miałam obawy, czy się nie przestraszy. W końcu książka utrzymana jest w mrocznym klimacie, ociera się niemal o horror. Ale ta książka uczy. Uczy tego, że wszystko co nas otacza spełnia jakąś funkcję. Nawet ciemność. Bo bez niej nie wiedzielibyśmy czy potrzebujemy żarówki czy nie. 












Sam Laszlo to chłopiec bardzo odważny, który pokonuje swoją słabość i lęk przed ciemnością. Bo przecież ciemność będzie towarzyszyła mu zawsze. Może więc jednak lepiej się do niej przyzwyczaić? Może z czasem polubić? 







Kapitalna pozycja dla rodziców i dzieci borykających się ze strachem przed ciemnością, z rewelacyjnymi ilustracjami Jona Klassena, które sprawiają, że ciemność wydaje się mniej straszna:)

Dla tych, którzy pozostają nieprzekonani trailery książki:)







Laszlo boi się ciemności
Autor: Lemony Snicket
Ilustracje: Jon Klassen
Wydawnictwo: FILIA

4 komentarze:

  1. Dzięki. Teraz boję się jeszcze bardziej... :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeżeli rzeczywiście pomaga się oswoić z ciemnością to muszę zakupić bo ja się akurat strasznie jej boję!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja niestety musiałam odłozyć, u nas się nie sprawdziła, ale może za jakiś czas...

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz nie będący obelgą dla mnie i moich czytelników jest mile widziany. Zostaw po sobie dobre wspomnienie:)

Dziękuję:)

AddThis