Tasty Tuesday - French Chocolate Cake

Kolejny Pyszny Wtorek na słodko:) Co prawda tym przepisem miałam się dzielić już dawno temu, ale zdjęć nie mam zbyt wielu zdjęć. W dodatku są marnej jakości. To wszystko przez to, że ciasto jest, a raczej było tak pyszne, że się zjadło nim zdążyłam je "obfocić";) To jest ostatni kawałek... Jeśli lubicie mocno czekoladowe ciasta tego MUSICIE spróbować!

Kilka dobrych tygodni temu mieliśmy pierwszych gości w naszym nowym domu i z tej okazji postanowiłam przygotować coś specjalnego, coś czego wcześniej nie robiłam. A że we francuskim cieście czekoladowym zakochałam się tego lata na Islandii, wybór był prosty:)


I was about to share this recipe a long time ago. There aren't many pictures and they're rather poor, but the cake was so delicious that I simply forgot to take some photos ot if. This is the last piece... If you like rich chocolate cakes YOU MUST try it!

We're having first guests in our new home and for that occasion I decided to prepare something special and something I've never done before. As I fall in love with French Chocolate Cake this summer in Iceland the decision was easy;)




Przepis wzięłam STĄD. Nie wszyscy znają język, więc pod spodem po naszemu;)


Francuskie Ciasto Czekoladowe


3/4 szklanki cukru (drobnego - myślę, że odpowiednikiem caster sugar będzie po prosu zmielony w blenderze zwykły cukier) - ja użyłam zmielonego brązowego

ok 300 gr czekolady - można zmieszać w zależności od upodobań, ja dałam 2 tabliczki ciemnej i niecałą mlecznej

3/4 szklanki niesolonego masła

2 łyżeczki ekstraktu waniliowego - ja użyłam olejku waniliowego

5 jajek

1/4 szklanki przesianej mąki

szczypta soli


Rozgrzej piekarnik do 160 stopni, formę o średnicy 22cm wysmaruj masłem i oprósz cukrem. 

Odłóż 3 łyżki cukru z odmierzonej ilości, pozostały cukier, czekoladę i masło włóż do głębokiego garnka i podgrzewaj na małym ogniu aż czekolada i masło się połączą a cukier rozpuści. Zdejmij z ognia, dodaj ekstrakt z wanilii i mieszaj aż do wystygnięcia.

Kiedy mikstura będzie wystarczająco zimna wbij żółtka jaj, mieszając porządnie i dodaj przesianą mąkę.

W osobnej misce powoli ubijaj białka jaj do momentu aż zaczną się pienić. Zwiększ moc, dodaj szczyptę soli i ubijaj do zgęstnienia. Dodaj odłożony wcześniej cukier i ubijaj aż piana będzie gęsta, biała i lśniąca. Dodaj 1/3 piany do czekolady i ubij mikserem. Dołóż resztę piany używając drewnianej łyżki i delikatnie wymieszaj.

Ostrożnie przelej ciasto do formy i wstrząśnij delikatnie by uwolnić powstałe bąbelki. 

Piecz ok 35-45 minut. Ciasto powinno być wyrośnięte, a jego wierzch powinien wracać do swojego kształtu po lekkim naciśnięciu. Jeśli ciasto popęka można je posmarować roztopioną czekoladą.


Ciasto jest pyszne zarówno bez dodatków jak i z bitą śmietaną i maliną na wierchu. Moja nie zdążyła się rozmrozić;) 


I've took the recipe from HERE but mixed milk chocolate with dark with the propostion 1:2. Honestly - I adore this cake. It's great without any topping but if you add whipped cream and a raspberry at the top it will be even better. My raspberry was frozen;)







Miłego łasuchowania:)



Anjamit

9 komentarzy:

  1. Jak dla mnie to brownie z lekką modyfikacją.

    OdpowiedzUsuń
  2. Teraz mnie spięło, żeby zrobić takie bezglutenowo-bezmasłowe (i że tak powiem - bez jaj ;-) :P

    OdpowiedzUsuń
  3. wygląda smacznie, z chęcią bym się skusiła :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czy smakuje podobnie jak brownie? Spróbuję zrobić je następnym razem. Uwielbiam takie czekoladowe ciasta.

    OdpowiedzUsuń
  5. ja nie jestem fanką czekolady, ale jak się tak jesiennie robi za oknem to nawet bym się skusiła :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak tylko cukrzyca ciążowa stanie się przeszłością wrócę do tego przepisu :)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz nie będący obelgą dla mnie i moich czytelników jest mile widziany. Zostaw po sobie dobre wspomnienie:)

Dziękuję:)

AddThis